Citronex UKS: rozpocząć ligę od wygranych

Trwają przygotowania koszykarek Citronex UKS Basket Zgorzelec do sezonu 2021-2022. W ostatnich dniach tygodniach drużyna rozegrały dwa kontrole turnieje. Pierwszy odbył się 11-12 września w Gorzowie, drugi 18-19 tego samego miesiąca w Zgorzelcu. W pierwszym zdobyły pierwsze miejsce, a w drugim na cztery drużyny były trzecie. O ocenę poprosiliśmy Piotra Pietryka - trenera zespołu.

Zapraszamy do Galerii!

GR.: Panie trenerze, skąd wzięła się taka rozbieżność w wynikach obu turniejów: w Gorzowie wygraliście ze wszystkimi, a u siebie ledwo wydarliście trzecie miejsce. O co tu chodzi. Na wyjeździe graliście ze słabszymi drużynami a do Zgorzelca przyjechały silniejsze od was?Piotr Pietryk: Nie do końca o to chodzi. Tamten turniej zagraliśmy „na świeżości”, pokazaliśmy nasz basket. Od tamtej pory mieliśmy pięć – sześć dni restytucji. Dla takich zawodniczek jak Citronex to za krótki okres. Widać było, że u siebie z każdym meczem graliśmy coraz gorzej. W pierwszym spotkaniu jeszcze coś się działo, w drugim przez pół spotkania było OK., a dzisiaj wszystko to wyglądało bardzo, bardzo słabo. Teraz dwutygodniowa przerwa, trzeba odbudować siły. Pierwszy ligowy mecz rozegramy u siebie z AZS Gorzów. Jeżeli się zregenerujemy, to będziemy wyglądać całkiem inaczej.GR.: Nad czym - oprócz świeżości – trzeba będzie w zespole popracować, jakie elementy gry są do poprawy?PP.: Razem z trenerem Nikolą Sariciem zastanawiamy się nad optymalnym składem. Chodzi głównie o pierwszą piątkę. Rozpatrywanych jest osiem zawodniczek. Podczas meczów można było zauważyć różne ustawienia. Co trzeba poprawić? Dzisiaj nasze panie sporo pobiegały i w trzecim meczu dały o sobie znać braki kondycyjne, zwłaszcza u wysokich dziewczyn. Poza tym do poprawy zdecydowanie zbiórka, komunikacja zwłaszcza w grze obronnej, bo chcemy w bronić w trzech systemach. Z ataku także nie jestem zadowolony. Ja preferuję szybką grę a tutaj (bez obrazy) mamy trochę streetball.GR.: Czy dwa tygodnie wystarczy aby poprawić dziewczynom kondycję?PP. Kondycji już nie poprawimy ale damy im trochę wolności, tlenu żeby do każdego meczu przystępowały na świeżości. Najważniejsze dla nas są dwa pierwsze mecze, bo zagramy z przeciwnikami, z którymi jesteśmy w stanie wygrać. Spotykamy się zatem za dwa tygodnie w PGE Turów Arenie o godz. 16.00.J.G.