Wisła Basket Cup 2023
Długo mieszkańcy Wisły musieli czekać na kolejny turniej koszykówki dziewcząt – całe cztery lata. Ostatni turniej zorganizowany był w Wiśle w 2019 roku. Kolejny miał być rok później i zapowiadał się na imprezę przewyższającą wszystkie poprzednie, również obecny (miało wziąć w nim udział 14 zespołów z 8 różnych krajów) ale pamiętamy co wtedy było – pandemia. Rok temu też nie było wesoło z uwagi na wojnę za naszą granicą. Wreszcie w tym roku się udało.
Tegoroczny turniej organizowany był w kategorii U14 (zawodniczki z rocznika 2009 i młodsze). W tegorocznym turnieju udział wzięło 7 zespołów, ale za to jakich… Polskę, poza gospodyniami reprezentowała jeszcze tylko jedna drużyna, z drugiego końca kraju – ze Zgorzelca: Citronex UKS Basket.
Pozostałe drużyny przybyły do nas z innych krajów. I tak, z Austrii przyjechała reprezentacja landu Dolnej Austrii - Team Niederösterreich. Zza naszej południowej granicy tradycyjnie już Slovan Bratislava i Basket Ostrava. A prócz tego gościliśmy dwie drużyny, które zdawały się być od początku największą atrakcją tegorocznego pucharu. Z Ukrainy przybył zespół Mobi Brovary Kijów. Ich przyjazd na nasz turniej możliwy był dzięki sponsorom, którzy pomogli pokryć wszystkie koszty związane z ich pobytem w Wiśle. Zaś z Hiszpanii przyjechała do nas drużyna Real Canoe Madryt. Nieźle, prawda?
Zmagania trwały cztery dni (od czwartku do niedzieli). Wiślańska hala pękała w szwach. Było kilka poziomów tego wydarzenia. Przede wszystkim, był to turniej sportowy, zatem rozemocjonowane były zarówno zawodniczki na parkiecie, jak też kibice na trybunach. Jaki będzie wynik? Kto wygra? To budziło dużo emocji. Kolejny poziom, to widowisko, jakie zgotowały nam młode koszykarki: mogliśmy podziwiać ich sportowy kunszt i pasję.
Odkładając na bok kwestię, czy gra nasz zespół, czy ktoś inny – to było wspaniałe przedstawienie. I wreszcie poziom kolejny: świętowanie tego wydarzenia. Jak zgodnie relacjonowali później trenerzy i kibice, którzy przybyli do Wisły, w takim turnieju jeszcze nie brali udziału. Przyczyniła się do tego profesjonalna oprawa muzyczna, którą przygotował Pan Adam Cieślar. Przypominało to analogiczne wydarzenia, które organizowane są za oceanem – a my mieliśmy coś takiego w Wiśle. Ci, co byli, zapewne długo będą pamiętać, jak po meczu z Realem Madryt zawodniczki i kibice odtańczyli wspólnie na parkiecie macarenę. Tak, to nie tylko był turniej, to było ŚWIĘTO KOSZYKÓWKI!
Wisła Basket Cup 2023 wygrały koszykarki Realu Madryt, które w kluczowym meczu pokonały Brovary Kijów (choć dopiero w dogrywce). To zgodnie z przewidywaniami były najlepsze zespoły tego turnieju. Mecz między tymi właśnie drużynami był największą atrakcją, nie tylko dlatego, że okazały się one najlepsze, ale z powodu konfrontacji dwóch zupełnie różnych stylów gry. Kijowianki grały bardzo mądrą, rozważną koszykówkę, były
świetnie
wyszkolone technicznie, zdobyły bardzo dużo punktów za rzuty z dystansu (3 punkty za rzut). Naprzeciw nich stanęły nieco mniejsze, ale bardzo ruchliwe Hiszpanki, wyśmienicie wyszkolone, stosujące bardzo agresywny pressing, nie pozwalające przeciwnikowi na rozwinięcie skrzydeł. Można było odnieść wrażenie, że jest ich więcej na parkiecie niż przeciwniczek.
A jak wypadły Wiślanki? W tym europejskim gronie, dużych klubów, z ogromnymi możliwościami finansowymi, kadrowymi, technicznymi – zajęliśmy cenne, czwarte miejsce. Musieliśmy uznać wyższość koszykarek z Ostrawy, Kijowa i Madrytu. Ale wcale to nie oznacza, że nasze koszykarki były cieniem tych drużyn. W meczu z Madrytem przez trzy kwarty nasze dziewczyny prawie dorównywały kroku Hiszpankom, ale niestety w czwartej zabrakło siły. Nieco odwrotna sytuacja była w meczu z Ukrainkami. Przez trzy kwarty to Kijowianki dominowały, ale w czwartej kwarcie nasze dziewczyny goniły dzielnie swe przeciwniczki. Może, gdyby czasu było więcej...
W turnieju Wisłę reprezentowało 17 zawodniczek. Każda z nich miała możliwość, by zagrać, zademonstrować swoje możliwości, ale też się czegoś nauczyć. Udział w tym turnieju i wynik, jaki osiągnęły, to premia za kilkuletni wysiłek i systematyczne treningi. Ich sukces, to oczywiście też sukces ich trenera, Pana Marcina Kotowicza, który wytrwale od lat uczy dziewczyny w Wiśle koszykarskiego rzemiosła.
Organizacja czterodniowego turnieju, to miesiące ciężkiej, często społecznej pracy organizatorów. Trzeba tu przede wszystkim podziękować rodzicom koszykarek, za ich pomoc i zaangażowanie, zarówno w przygotowaniu jak i przeprowadzeniu tego turnieju. Zadbano o wszystko, nawet o „kącik łasucha” dla zawodniczek i trenerów. Szczególne podziękowania należą się Panu Robertowi Hrackiemu, który w organizacji tegorocznego przedsięwzięcia odegrał rolę kluczową. Na podziękowania zasługują też na pewno sędziowie którzy swoją ciężką pracą i świetnym podejściem do gry często rozładowywali emocje panujące na boisku.
Turniej dopiero się skończył, a niektórzy już pytają, co będzie w przyszłym roku. No cóż, żyjemy w ciekawych czasach, zatem trudno prognozować i planować, co będzie za rok, ale nie ulega wątpliwości, że przybyło osób, które już teraz czekają na Wisła Basket Cup 2024.
Klasyfikacja końcowa drużyn:
– MOBI BROVARY KIJÓW
MOБІ
Nagrody indywidualne:
Najlepsza zawodniczka w drużynie:
Mobi Brovary Kijów- MURZOVA DALILIA,
Citronex UKS Basket Zgorzelec- MATYLDA NIEWOLA,
Basket Ostrava - ELISKA ZASTRESKOVA,
Slovan Bratysława - NELLA TALAJKOVA,
Team Niederösterreich - EMMA KRESS,
Real Canoe Madryt - SANDRA VEGA,
ISWJ Wisła- MARTYNA CIEŚLAR.
MVP turnieju- ADRIANA CID (Real Canoe Madryt)
Najlepsza asystująca turnieju - HANA KABINOVA (Slovan Bratyslava)
Najlepszy obrońca turnieju - LEONOR OLMOS (Real Canoe Madryt)
Najlepsza rzucająca za 3 turnieju - DOMINIKA MURZOVA( Mobi Brovary Kijów),
Najlepsza punktująca turnieju - SOPHIE KUNERT (Team Niederösterreich)
Najlepsza zbierająca turnieju - KAROLINA PIKOVA (Ostrava)
źródło https://www.facebook.com/ISWJ1 dnia 06.04.2023 >>>>>